Pestki dyni są przy pestkach słonecznika najbardziej popularnymi nasionami. Są dostępne niemalże w każdym sklepie i na pewno są dobrze nam wszystkim znane. Nie wszyscy jednak za nimi przepadają, nic dziwnego są to przecież pestki i raczej brakuje smakoszy zajadania ich solo.
W końcu nie są to cukierki!
Jak zwiększyć atrakcyjność tego produktu? Jak je jeść, aby stało się to dla nas przyjemnością a nie smutnym obowiązkiem, który wypełniamy ze względu na liczne wartości odżywcze pestek dyni. Tak, tak, jak większość nasion mają one wyjątkowo korzystny wpływ na nasze zdrowie.
Najprostszym i zarazem najlepszym według nas sposobem jest ich uprażenie! Po pierwsze kupujemy łuskane pestki dyni w dużym opakowaniu 300 g – 500 g, gdyż mają starczyć na długo. Wyprzedzając wszelkie wątpliwości, nie martwcie się, dzięki uprażeniu na pewno nie zwietrzeją. Nie jest to produkt drogi, więc możemy pozwolić sobie na zakup dużej ilości. Następnie całą zawartość opakowania wysypujemy na suchą patelnie i mieszając czekamy aż się przyrumienią. Można również stworzyć własną mieszkankę, dorzucając pestki słonecznika czy sezam, które również świetnie smakują w tej formie. Kiedy wszystkie nasiona nabiorą odpowiedniego kolorytu, dajemy im ostygnąć i przesypujemy do dużego słoika. Gotowe!
Od teraz kładźmy naszą mieszankę na stół przy każdej okazji. Stanowi ona bowiem świetny dodatek do kanapek, sałatek, past, zup i właściwie do czegokolwiek zechcemy! W ten sposób używanie pestek wejdzie nam w nawyk i cała rodzina będzie mogła cieszyć się zdrowiem!